- nie posprzątałeś pokoju.
- nie odłożyłeś talerza
- nie byłeś spokojny, gdy rozmawiałam przez telefon.
Ja dziś zauważam i czuję wdzięczność do mojej córki, gdyż jest 9.19, ona nadal śpi, a ja od 7 rano miałam już okazję w ciszy i skupieniu:
- mieć i dać sesję empatii (po 20 minut na osobę, odświeżające)
- omówić plan działań z jednym ze współpracowników na te ostatnie dwa dni tygodnia
- napisać dwa artykuły na blogi
- wysłać 3 mejle w sprawach organizacji szkolenia
- a... wcześniej między empatią a pisaniem artykułów zjadłam śniadanie
bodźcem, a nawet darem, aby zauważać co jest dla mnie ważne. Tak darem.
A w tej sytuacji zostały zaspokojone moje potrzeby:
- spokoju
- działania
- przepływu
- efektywności
- łatwości
PS.
Jak się obudziła powiedziałam jej o tym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz