Z wielką radością napisałyśmy dla Dojrzewalni Róż:
http://www.dojrzewalnia.pl/10krokow/10_krokow_do_bycia_soba_w_rodzicielstwie_i_czerpania_z_niego_mocy_i_radosci.html
Jak
nie rezygnować z siebie, będąc rodzicem? Jak połączyć potrzeby rodzica
dziecka z pasją, codziennym życiem, pracą? Jak być sobą, a jednocześnie z
szacunkiem i akceptacją wesprzeć dziecko w drodze do dorosłości?
Rodzicielstwo jest pełne wyzwań i znaków zapytania. Zdarzają się
dni, gdy termin goni termin, dziecko odmawia ubrania się, a tuż przed
wyjściem zalewa sokiem bluzkę. W takich właśnie chwilach rodzicowi
pomocne mogą być narzędzia coachingowe oraz Porozumienie Bez Przemocy
(PBP, ang. Nonviolent Communication). Nasze trenerki - Joanna i
Magdalena - wierzą, że rodzic autentyczny, działający świadomie i
spójnie oraz w zgodzie ze swoimi wartościami, to nieceniony przewodnik
dziecka.
”Nigdy
nie robimy niczego złego. Nigdy nie zrobiliśmy. Nigdy nie zrobimy.
Robimy rzeczy, których byśmy nie zrobili, gdybyśmy mieli obecną wiedzę."
Marshall B. Rosenberg, twórca PBP.
- Wiedz, jakim chcesz być rodzicem.
Gdy wiesz, co dla Ciebie jest ważne i dlaczego chcesz to przekazać
dziecku, będzie Ci łatwiej trzymać kurs, nawet w czasie zawirowań i
burz, i jednocześnie pozostać w zgodzie ze sobą. Każda epoka ma swój
własny patent na rodzicielstwo – to Ty potrzebujesz wiedzieć, co
konkretnie wybierasz dla siebie, jako rodzica. Zastanów się: Jakie
wartości cenisz w życiu dzisiaj? Jakimi faktycznie żyjesz? Jakie
wartości chcesz przekazać swojemu dziecku? Dlaczego właśnie te? Czemu
mają one mu służyć? Jak Twoje działania czy słowa pokazują te wartości
dziecku w życiu codziennym?
- Ciesz się rodzicielstwem.
W Polsce kobiety żyją prawie 81 lat. Ty dla dziecka jesteś
najważniejsza przez pierwsze kilkanaście lat... nawet nie 18. Sprawdź,
co Cię cieszy w byciu mamą? Czego chciałabyś mieć więcej? O co
chciałabyś zadbać, abyś mogła mieć więcej radości z bycia z dzieckiem, z
bycia mamą? Radosna i szczęśliwa mama, to siła dla dziecka. Narysuj,
wyrzeźb, wyklej Twój rodzicielski totem, który będzie Ci przypominał o
radości w rodzicielstwie.
- Najpierw kontakt, potem edukacja.
Od rodziców oczekuje się między innymi, że nauczą dziecka dobrych zasad
i reguł bycia w społeczeństwie. I to jest piękne i ważne zadanie. A
może się stać przyjemniejszym dla Ciebie i dziecka, gdy przyjmiesz
zasadę: najpierw kontakt, potem edukowanie. Kontakt to między innymi nie
ocenianie, nie karcenie, nie porównywanie, a mówienie o tym, co w danej
chwili jest dla Ciebie, jako rodzica ważne, i słuchanie z uwagą, co
ważnego doświadcza w danej chwili dziecko.
- W każdej chwili patrz na swoje dziecko jak na człowieka. Określenie ‘dziecko’ daje
często dorosłemu poczucie, iż on wie lepiej. I może tak jest. A może
nie. Nie to jest tu istotne. Ważne, jest, aby każdemu w każdym momencie
okazywać szacunek co do jego preferencji, wyborów i indywidualności.
Rozmawiajcie o tym, co dla Was ważne i dlaczego. Kiedy następnym razem
dziecko powie Ci o czymś, co uważasz za nudne, śmieszne, głupie...
wstrzymaj się z wyrażeniem swojej opinii - uśmiechem, machnięciem ręką i
odkryj potrzeby dziecka za jego słowami czy zachowaniem. Dziecko to
mniejszy od ciebie człowiek, który tak jak Ty potrzebuje szacunku,
poczucia, że jest widziane, słyszane i ważne.
- Bądź dla siebie wyrozumiały. Twojej uwadze polecamy słowa Marshalla B. Rosenberga: „Nigdy
nie robimy niczego złego. Nigdy nie zrobiliśmy. Nigdy nie zrobimy.
Robimy rzeczy, których byśmy nie zrobili, gdybyśmy mieli obecną wiedzę.”
I to nie jest apel do nieodpowiadania za swoje słowa czy czyny.
Zachęcamy Cię, abyś kochała siebie i widziała, że robisz to, co umiesz
i możesz najlepiej dla siebie i swojego dziecka teraz. Wczoraj
wiedziałaś i umiałaś coś innego. Jutro będziesz może mogła i wiedziała
coś innego. Dbaj o intencję, szukaj wiedzy i działaj.
- Słuchaj swojego ciała i swojego dziecka.
Słuchaj sygnałów płynących ze swojego ciała i szanuj sygnały z ciała
Twojego dziecka. Wasze ciała znają wiele ważnych odpowiedzi. Fizyczne
doznania oraz emocje to Wasze wewnętrzne drogowskazy informujące o tym,
co w danej chwili jest dla Was ważne. Korzystaj z tego. Szukaj sposobów,
aby poznać lepiej swoje ciało, abyś wiedziała, co chce Ci powiedzieć.
Gdy poczujesz np. spięte mięśnie karku czy skurcze brzucha – daj temu
uwagę i zapytaj sama siebie – o czym te sygnały chcą mi przypomnieć? Co
jest dla mnie ważne? Ucz tego również swoje dziecko, by miało świadomość
swoich uczuć i znało swoje ciało.
- Korzystaj z tego, że masz dziecko!
Dzieci są świetnymi lustrami rodziców. Być może mamy dzieci, aby
rosnąć, rozwijać się i uczyć się od nich? One bowiem pokazują nam
niewygodne dla nas emocje, nasze nawyki czy używane zwroty, słowa,
czasem robią to w krzywym zwierciadle. Sprawdź, na ile masz ochotę się
od nich uczyć. Czy to, co robi lub mówi moje dziecko opisuje coś we
mnie? Co mówi o naszej relacji?
- Spójrz na „nie” jak na dar. Jednym z wyzwań dla rodziców jest „nie” dziecka. „Nie, nie chcę spać!”, „Nie, nie chcę odrabiać lekcji.”, „Nie, nie będę bawić się z Jagodą.”.
Jak reagujesz na „nie” dziecka? Czy myślisz, że dziecięce „nie” jest
przeciwko albo na złość Tobie? To nie tak. Gdy dziecko mówi „nie” na
Twoją prośbę, tak naprawdę mówi „tak” czemuś, co jest dla niego ważne, -
mówi „tak” swojej ważnej potrzebie. Na przykład mówi: „Nie, nie chcę
spać”, – bo ważna jest teraz dla niego dobra zabawa i wspólny czas z
rodzicami. Być może, gdy zobaczysz, czemu Twoje dziecko mówi „tak”,
łatwiej Ci będzie przyjąć odmowę dziecka lub ze spokojem poszukać
nowego, wspólnego rozwiązania.
- Opłakuj zamiast wpadać w poczucie winy.
Jeśli wierzysz, że zaspokojenie potrzeb dwojga lub więcej ludzi jest
możliwe, prawdopodobnie budujesz szczęśliwszy świat dla siebie, Twojego
dziecka i bliskich. Jednocześnie całkiem możliwe, iż nierzadko zdarza
się, że tu i teraz nie widzisz sposobu na zaspokojenie Twoich potrzeb
czy potrzeb Twojego dziecka. Pozwól sobie i dziecku na opłakanie tego
faktu, na poczucie i wyrażenie żalu i smutku, może rozczarowania, może
bezsilności. Być może z tego opłakiwania pojawi się nowa energia do
działania, szukania innych potrzeb, innych rozwiązań.
- Wdzięczność do dziecka.
Dziękuję ma dużą siłę, gdy jest wypowiedziane szczerze, z głębi serca i
jedynie w tym celu, by przekazać drugiemu człowiekowi, jaki wpływ jego
działania czy słowa mają na Twoje życie. Zastanów się, za co chciałbyś
podziękować swojemu dziecku. Upewnij się, że mówisz właśnie o tym, co
upiększa Twoje życie. Rodzicielstwo może być przygodą, która zbuduje
między Tobą i Twoim dzieckiem dozgonną przyjaźń, karmiącą Ciebie,
dziecko i świat. Z pewnością warto!
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz