Dzieci
mają swoje wymarzone piętrowe łóżka (każde własne:)) a jednak w środku
nocy spotykamy się wszyscy w mojej sypialni. A dzisiaj o 3 w nocy czuję,
że ktoś mnie puka w ramię, pytam o co chodzi i słyszę odpowiedź:
"Kocham Cię mamo".
Wzruszona i zaspana jednocześnie pytam cichutko: "A
co szczególnie we mnie kochasz?" I znowu odpowiedz: "Ciebie! No i że
mogę na Tobie polegać..."
Oczywiście
chciałam dopytać: "Co konkretnie znaczy dla niej "polegać"?", jednak o tej porze nocy to ja wolę spać. Odpuściłam, ale przy kolejnej sposobności dopytam.
Lubię precyzować co dzieci ( i nie tylko) rozumieją gdy mówią "polegać" i inne dość ogólne sformułowania. Wiem, ze moja córka wie, że ja słucham jak jej patrzę w oczy a z kolei mój syn nie potrzebuje kontaktu wzrokowego bo jego serduszko to wiem (tak mi powiedział, gdy dopytywałam:))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz