środa, 19 czerwca 2013

10 kroków do bycia sobą w rodzicielstwie i czerpania z niego mocy i radości

Z wielką radością napisałyśmy dla Dojrzewalni Róż:
http://www.dojrzewalnia.pl/10krokow/10_krokow_do_bycia_soba_w_rodzicielstwie_i_czerpania_z_niego_mocy_i_radosci.html

Jak nie rezygnować z siebie, będąc rodzicem? Jak połączyć potrzeby rodzica dziecka z pasją, codziennym życiem, pracą? Jak być sobą, a jednocześnie z szacunkiem i akceptacją wesprzeć dziecko w drodze do dorosłości?
Rodzicielstwo jest pełne wyzwań i znaków zapytania. Zdarzają się dni, gdy termin goni termin, dziecko odmawia ubrania się, a tuż przed wyjściem zalewa sokiem bluzkę. W takich właśnie chwilach rodzicowi pomocne mogą być narzędzia coachingowe oraz Porozumienie Bez Przemocy (PBP, ang. Nonviolent Communication). Nasze trenerki - Joanna i Magdalena - wierzą, że rodzic autentyczny, działający świadomie i spójnie oraz w zgodzie ze swoimi wartościami, to nieceniony przewodnik dziecka.

Ich motto

”Nigdy nie robimy niczego złego. Nigdy nie zrobiliśmy. Nigdy nie zrobimy. Robimy rzeczy, których byśmy nie zrobili, gdybyśmy mieli obecną wiedzę."
Marshall B. Rosenberg, twórca PBP.

10 kroków

  1.  Wiedz, jakim chcesz być rodzicem. Gdy wiesz, co dla Ciebie jest ważne i dlaczego chcesz to przekazać dziecku, będzie Ci łatwiej trzymać kurs, nawet w czasie zawirowań i burz, i jednocześnie pozostać w zgodzie ze sobą. Każda epoka ma swój własny patent na rodzicielstwo – to Ty potrzebujesz wiedzieć, co konkretnie wybierasz dla siebie, jako rodzica. Zastanów się: Jakie wartości cenisz w życiu dzisiaj? Jakimi faktycznie żyjesz? Jakie wartości chcesz przekazać swojemu dziecku? Dlaczego właśnie te? Czemu mają one mu służyć? Jak Twoje działania czy słowa pokazują te wartości dziecku w życiu codziennym? 
  2. Ciesz się rodzicielstwem. W Polsce kobiety żyją prawie 81 lat. Ty dla dziecka jesteś najważniejsza przez pierwsze kilkanaście lat... nawet nie 18. Sprawdź, co Cię cieszy w byciu mamą? Czego chciałabyś mieć więcej? O co chciałabyś zadbać, abyś mogła mieć więcej radości z bycia z dzieckiem, z bycia mamą? Radosna i szczęśliwa mama, to siła dla dziecka. Narysuj, wyrzeźb, wyklej Twój rodzicielski totem, który będzie Ci przypominał o radości w rodzicielstwie. 
  3. Najpierw kontakt, potem edukacja. Od rodziców oczekuje się między innymi, że nauczą dziecka dobrych zasad i reguł bycia w społeczeństwie. I to jest piękne i ważne zadanie. A może się stać przyjemniejszym dla Ciebie i dziecka, gdy przyjmiesz zasadę: najpierw kontakt, potem edukowanie. Kontakt to między innymi nie ocenianie, nie karcenie, nie porównywanie, a mówienie o tym, co w danej chwili jest dla Ciebie, jako rodzica ważne, i słuchanie z uwagą, co ważnego doświadcza w danej chwili dziecko. 
  4. W każdej chwili patrz na swoje dziecko jak na człowieka. Określenie ‘dziecko’ daje często dorosłemu poczucie, iż on wie lepiej. I może tak jest. A może nie. Nie to jest tu istotne. Ważne, jest, aby każdemu w każdym momencie okazywać szacunek co do jego preferencji, wyborów i indywidualności. Rozmawiajcie o tym, co dla Was ważne i dlaczego. Kiedy następnym razem dziecko powie Ci o czymś, co uważasz za nudne, śmieszne, głupie... wstrzymaj się z wyrażeniem swojej opinii - uśmiechem, machnięciem ręką i odkryj potrzeby dziecka za jego słowami czy zachowaniem. Dziecko to mniejszy od ciebie człowiek, który tak jak Ty potrzebuje szacunku, poczucia, że jest widziane, słyszane i ważne. 
  5. Bądź dla siebie wyrozumiały. Twojej uwadze polecamy słowa Marshalla B. Rosenberga: „Nigdy nie robimy niczego złego. Nigdy nie zrobiliśmy. Nigdy nie zrobimy. Robimy rzeczy, których byśmy nie zrobili, gdybyśmy mieli obecną wiedzę.” I to nie jest apel do nieodpowiadania za swoje słowa czy czyny. Zachęcamy Cię, abyś kochała siebie i widziała, że robisz to, co umiesz i możesz najlepiej dla siebie i swojego dziecka teraz. Wczoraj wiedziałaś i umiałaś coś innego. Jutro będziesz może mogła i wiedziała coś innego. Dbaj o intencję, szukaj wiedzy i działaj.
  1. Słuchaj swojego ciała i swojego dziecka. Słuchaj sygnałów płynących ze swojego ciała i szanuj sygnały z ciała Twojego dziecka. Wasze ciała znają wiele ważnych odpowiedzi. Fizyczne doznania oraz emocje to Wasze wewnętrzne drogowskazy informujące o tym, co w danej chwili jest dla Was ważne. Korzystaj z tego. Szukaj sposobów, aby poznać lepiej swoje ciało, abyś wiedziała, co chce Ci powiedzieć. Gdy poczujesz np. spięte mięśnie karku czy skurcze brzucha – daj temu uwagę i zapytaj sama siebie – o czym te sygnały chcą mi przypomnieć? Co jest dla mnie ważne? Ucz tego również swoje dziecko, by miało świadomość swoich uczuć i znało swoje ciało. 
  2. Korzystaj z tego, że masz dziecko! Dzieci są świetnymi lustrami rodziców. Być może mamy dzieci, aby rosnąć, rozwijać się i uczyć się od nich? One bowiem pokazują nam niewygodne dla nas emocje, nasze nawyki czy używane zwroty, słowa, czasem robią to w krzywym zwierciadle. Sprawdź, na ile masz ochotę się od nich uczyć. Czy to, co robi lub mówi moje dziecko opisuje coś we mnie? Co mówi o naszej relacji? 
  3. Spójrz na „nie” jak na dar. Jednym z wyzwań dla rodziców jest „nie” dziecka. „Nie, nie chcę spać!”, „Nie, nie chcę odrabiać lekcji.”, „Nie, nie będę bawić się z Jagodą.”. Jak reagujesz na „nie” dziecka? Czy myślisz, że dziecięce „nie” jest przeciwko albo na złość Tobie? To nie tak. Gdy dziecko mówi „nie” na Twoją prośbę, tak naprawdę mówi „tak” czemuś, co jest dla niego ważne, - mówi „tak” swojej ważnej potrzebie. Na przykład mówi: „Nie, nie chcę spać”, – bo ważna jest teraz dla niego dobra zabawa i wspólny czas z rodzicami. Być może, gdy zobaczysz, czemu Twoje dziecko mówi „tak”, łatwiej Ci będzie przyjąć odmowę dziecka lub ze spokojem poszukać nowego, wspólnego rozwiązania. 
  4. Opłakuj zamiast wpadać w poczucie winy. Jeśli wierzysz, że zaspokojenie potrzeb dwojga lub więcej ludzi jest możliwe, prawdopodobnie budujesz szczęśliwszy świat dla siebie, Twojego dziecka i bliskich. Jednocześnie całkiem możliwe, iż nierzadko zdarza się, że tu i teraz nie widzisz sposobu na zaspokojenie Twoich potrzeb czy potrzeb Twojego dziecka. Pozwól sobie i dziecku na opłakanie tego faktu, na poczucie i wyrażenie żalu i smutku, może rozczarowania, może bezsilności. Być może z tego opłakiwania pojawi się nowa energia do działania, szukania innych potrzeb, innych rozwiązań. 
  5. Wdzięczność do dziecka. Dziękuję ma dużą siłę, gdy jest wypowiedziane szczerze, z głębi serca i jedynie w tym celu, by przekazać drugiemu człowiekowi, jaki wpływ jego działania czy słowa mają na Twoje życie. Zastanów się, za co chciałbyś podziękować swojemu dziecku. Upewnij się, że mówisz właśnie o tym, co upiększa Twoje życie. Rodzicielstwo może być przygodą, która zbuduje między Tobą i Twoim dzieckiem dozgonną przyjaźń, karmiącą Ciebie, dziecko i świat. Z pewnością warto!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz