środa, 19 czerwca 2013

Zabaczyć błędy jako naukę..

Dziś mama i 7-latek w czasie szkolnego koncertu grają po jednym utworze na pianinie. Mama się pyta syna:
- Denerwujesz się?
- Nie, w ogóle.
- A ja bardzo. A co robisz, żeby się nie denerwować?
- Myślę sobie, że jak się pomylę, to przecież mnie nie zabiją!
I mama próbuje przejąć takie myślenie o popełnianiu błędów.

A jak Wy podchodzicie do błędów?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz